Jesteś tutaj

Wycieczka rowerowa do "Bożego Oka" w Czarnocinie

Zarząd DFK Rozmierka przy współpracy z Sołtysem Radą sołecką oraz Grupą Odnowy Wsi
Zorganizował dnia 21.05.2016 r wycieczkę rowerową do ?Rezerwatu ?Boże oko? k/Czarnocina który jest częścią parku krajobrazowego ?Góra św. Anny?. Znajduje się on na terenie powiatu Strzelce Opolskie, gmina Leśnica i należy do nadleśnictwa Strzelce Opolskie.

W sobotni poranek 21 maja pogoda była bardzo ładna, było prawie bezwietrznie. Grupa miłośników wycieczek rowerowych z Rozmierki wyruszyła o godz. 9:00 z ?Koziego rynku? na pole biwakowe do Rezerwatu ?Boże oko? k/Czarnocina
Trasa prowadziła drogą asfaltową z Rozmierki w kierunku Strzelec , kolejno Nową Wieś dalej obwodnicą w Strzelcach Op. następnie drogą asfaltową do Dolnej i na pole biwakowe do Rezerwatu ?Boże oko? k/Czarnocina. Wjeżdżając do wioski i jadąc dalej ul. Wiejską po kilkuset metrach po lewej stronie przyjechaliśmy na miejsce parkingowe przy tutejszym strumieniu Łąckiej Wody, nad którym wybudowany jest drewniany mostek. Właśnie w tym miejscu zaczyna się rezerwat ?Boże Oko?.
Jest to miejsce, gdzie znajdują się stoły oraz ławy na świeżym powietrzu a także miejsce do grillowania. Jest tam także tablica informująca o tym miejscu a także o całym rezerwacie z występującymi tam gatunkami fauny i flory. Na miejscu czekał na nas poczęstunek z ciastem, kawą, oraz napojami .
Po poczęstunku postanowiliśmy zwiedzić okolicę będącą celem naszej wycieczki.

Po przekroczeniu owego mostku na którym zrobiliśmy sobie zdjęcia zaczynała się nasza trasa spacerowa. Szliśmy główną ścieżką prowadzącą pod niewielkie wzniesienie. Po prawej stronie minęliśmy opuszczony domek. Idąc dalej pod górkę przechodziliśmy obok obrazu św. Anny oraz przymocowanych do drzew stacji drogi krzyżowej, aż doszliśmy do kapliczki ?Boże Oko?. Oczywiście w kapliczce pomodliliśmy się a także mogliśmy podziwiać obrazy oraz wystrój kapliczki. Jeden z znajdujących się tam obrazów - właśnie Bożego Oka namalował pan Grzegorz Bogdoń z Leśnicy.

Nazwa tego rezerwatu wywodzi się także od nazwy tej kapliczki.
Według jednej z legend właśnie w miejscu, w którym stoi kapliczka miała się objawić kilkakrotnie św. Anna. W czasie jednego z takich objawień zaobserwowano, że udaje się Ona w kierunku Góry św. Anny (która wówczas nosiła nazwę góry św. Jerzego), gdzie właśnie tam ? ze swojej góry obserwowała wszystkich mieszkańców. Właśnie w celu upamiętnienia tego wydarzenia wybudowano na wzniesieniu w lesie w XV wieku kapliczkę, która ukierunkowana została w stronę Góry św. Anny. Wg podań legenda ta pochodzi z ok. 1485 roku.

Istnieje również inna legenda, a mianowicie pewien leśniczy chodził po czarnocińskim lesie wraz ze swoim psem, który kilkakrotnie sam powracał w to samo miejsce. Zaciekawiony takim postępowaniem swojego pupila udał się za nim i jego oczom ukazał się trójkątny symbol Bożego Oka.

Boże Oko jest symbolem Opatrzności Boskiej, która towarzyszy człowiekowi przez całe życie ? od narodzin aż po śmierć. Jak mówią mieszkańcy, od niepamiętnych czasów zawsze przed Wielkanocą chodzi się ze wsi do kapliczki z tzw. klekotkami.

W tymże rezerwacie znajduje się także mogiła polskich, nieznanych i rozstrzelanych uczestników III powstania śląskiego. Z miejscem tym również związana jest pewna legenda. Tutejsi mieszkańcy wioski wierzą, że w księżycowe noce pojawiają się w lesie duchy pomordowanych powstańców, dlatego też po zapadnięciu zmroku odradzają odwiedzania tego miejsca.

Miejsce to było także dogodnym łowiskiem zwierzyny Hrabiego Renarda ,okolony łąkami i polami las Czarnocin przyciągał zwierzynę. Tutejsze warunki przyrodnicze z lasem liściastym ,pagórkami ,parowami i ciekami wodnymi sprzyjały zwierzętom. 7 października 1855 roku na polowanie zjechali tu Hrabia Andrzej Renard a także znani mu inni Hrabiowie, a także ich małżonki oraz syn Hipolit.
Tutaj w niewyjaśnionych okolicznościach zginął syn Hrabiego Andrzeja ? Hipolit ? prawdopodobnie oddał broń stojącemu za nim strzelcowi i przyklęknął przy swojej małżonce i jak wszyscy zakochani prawili sobie komplementy i widzieli tylko siebie. Nagle padł strzał w tył głowy i młody hrabia wywrócił nie na ziemie. Pół godziny był nieprzytomny a potem się ocknął i został przeniesiony do pobliskiego budynku gdzie zmarł. Wg. opinii wrocławskich lekarzy nie miał szans na przeżycie. Niektórzy twierdzili że powiesił swoją strzelbę na szyi i sam się postrzelił. Było też wiele innych wersji. Był to cios dla jego ojca Andrzeja a jeszcze większy dla młodej wówczas 17 letniej żony Hrabiego Hipolita. Jego ojciec hrabia Andrzej w tym miejscu wystawił mu kamienny pomnik z napisem Filio(syn) który do dzisiejszego dnia stoi w doskonałym stanie w Czarnocińskim lesie.

Rezerwat przyrody ?Boże Oko? w Czarnocinie został powołany w 1997 roku, zajmuje powierzchnię 57,31 hektara. Został on utworzony w celu ochrony starodrzewu bukowego, którego wiek szacuje się na 135 ? 155 lat, jak również ze względów naukowych i dydaktycznych. Buki osiągają tam wysokość ok. 30 ? 32 metrów, a ich pierścienie mają ok. 50 ? 60 centymetrów. Poza bukami w warstwie drzew rosną: modrzew, świerk, grab, brzoza i sosna. W warstwie podszytu: podrost głównie buka, bez czarny i bez koralowy. Rzeźba terenu jest urozmaicona: wzniesienie sięgające 295m n.p.m., suche dolinki, głębokie parowy, leje krasowe. Teren ten ze względu na swoje bardzo interesujące położenie, już od XVI wieku budził zainteresowania botaników, którzy w całym okresie historycznym odnotowali liczne stanowiska gatunków uchodzących dziś za rzadkie, ginące lub podlegające prawnej ochronie. W okresie przedwojennym odnotowano ok. 30 takich stanowisk. Na terenie rezerwatu wyróżniono trzy zbiorowiska roślinne: kwaśna buczyna niżowa, żyzna buczyna sudecka, żyzna buczyna niżowa. Oznaczono 119 gatunków roślin naczyniowych, w tym 7 prawnie chronione: buławnik wielkokwiatowy, bluszcz pospolity, kruszczyk szerokolistny, konwalia majowa, przytulia wonna, kopytnik pospolity, kalina koralowa, ewidencjonowano również chronionego grzyba ? soplówkę gałęzistą.
Ciekawostka:
Buławnik wielkokwiatowy to gatunek byliny należący do rodziny storczykowatych. Podobnie jak inne storczyki, od początku swego istnienia jest on uzależniony od odpowiedniego gatunku grzyba. Jego mikroskopijne nasiona pozbawione są substancji pokarmowych, dlatego do ich wykiełkowania konieczny jest grzyb, który w pierwszej fazie rozwoju rośliny dostarcza jej substancji pokarmowych. Również w późniejszym życiu gatunek ten nie jest zdolny do samodzielnej egzystencji i pozostaje w ścisłej symbiozie z grzybem. Dlatego storczyki rosną tylko tam, gdzie znajdą odpowiedniego symbionta.
W rezerwacie występują również gatunki, które są zagrożone w skali regionu, a są to: czerniec gronkowy, fiołek przedziwny, jarzmianka większa, lepiężnik biały, przetacznik górski.
Fauna rezerwatu jest niestety słabo poznana, ale występuje tu min. jeleń, dzik, sarna, lis, zając, borsuk, kuna leśna, wiewiórka, jeż, a z ptaków: myszołów, kruk, jastrząb, dzięcioł czarny, dzięcioł zielonosiwy, gołąb grzywacz.

Następnie z Kapliczki grupa mężczyzn poszła prędzej na dół z powrotem na pole biwakowe aby rozpalić ognisko a nasi wytrwalsi uczestnicy wycieczki poszli dalej wyznaczonymi ścieżkami, mijając wiele pomników przyrody, przechodzili także obok wąwozów, których wysokość była dość duża a niektórzy jeszcze spacerkiem zwiedzali okoliczne tereny idąc z powrotem zachwycaliśmy się pięknem tutejszej przyrody. Gdy już wszyscy byli z powrotem na miejscu ognisko było już gotowe przy którym każdy upiekł sobie kiełbaski według swojego gustu
.
Odpoczynek w ciszy leśnej, z dala od zgiełku, spraw codziennych oraz trosk umilał śpiew ptaków , oraz szum wiejącego wiatru no cóż ale trzeba było odjeżdżać. Wyjechaliśmy o godz. 13:00 Trasa powrotna prowadziła trochę inną drogą - przez prawie cały Czarnocin szliśmy pieszo ze wzgl. na duże góry ? zwiedziliśmy także nowo wybudowany kościół .Dalej za Czarnocinem jechaliśmy prawie cały czas asfaltem pod autostradą aż do cmentarza w Dolnej następnie w Kierunku Biadacza przez Roźniątów Szymiszów koło kościoła dalej drogami polnymi koło stodół przez Kosice i ul. Powstańców Śl. w Rozmierce. Wycieczka zakończyła się przyjazdem do Rozmierki około godziny 15 :00. Całkowita długość trasy wyniosła około 34 kilometry. W wycieczce udział wzięło 17 osób. Droga powrotna była już o wiele łatwiejsza chociaż wiał lekki wiatr ale nadzwyczajne uroki całej trasy zachwyciły uczestników wycieczki ? warto było tam pojechać!

Zapraszamy do kolejnych wycieczek rowerowych w tym roku.
Najprawdopodobniej kolejna wycieczka rowerowa odbędzie się w czerwcu do zamku w Żyrowej.

ZARZAD DFK ? ROZMIERKA
SOŁTYS I RADA SOŁECKA
GRUPA ODNOWY WSI

kategoria: 
Rok: 

2012 C Romuald Kubik